31.03.2009 KRAKOW , SKALKI TWARDOWSKIEGO , MICHAL PRZYGOTOWUJE SIE DO GORSKIEGO MARATONU W KARPACZU ( OKOLO 60 KM ) . - TAM ZAWSZE SA TRUDNE WARUNKI , JEZDZIMY PO SNIEGU - MOWI - POGODY NA MARATON SIE NIE WYBIERA , WIEC TRZEBA TRENOWAC W DESZCZU I ZIMNIE , ZEBY POTEM PODCZAS WYSCIGU POGODA NIE PRZESZKADZALA , A PRZYNAJMNIEJ MNIEJ NIZ KONKURENTOM . TAKI MARATON POTRAFI NAUCZYC POKORY , DAJE TEZ FRAJDE Z RYWALIZACJI , ODRYWA OD RZECZYWISTOSCI . - CZYSZCZENIE ROWERU PO TAKIM TRENIGNU W BLOCIE MOZE ZABRAC NAWET DWIE GODZINY , ALE WARTO! - ZAZNACZA .
FOT. MATEUSZ SKWARCZEK / Agencja Wyborcza.pl